Archiwum czerwiec 2004, strona 2


cze 19 2004 kazdy wieczor ma cos magicznego..:)
Komentarze: 0

.....eh...jak mi fajnie:)....dawno tak nie mialam..stan blogi na maxa:).

    ..to napewno nie wplyw perwersyjnego filmu "intymnosc"..bardzo niesmaczny:/... 2 ludzi kochalo sie jak zwierzaki..

    ...5 min. przyjemnosci i bach koniec...ochyda..:/ no coz mysle ze cos takiego przezywa wiekszosc spoleczenstwa..smutne...

    ...wieczor byl przemily:)....w sumie powinnam podziekowac za to Piotrkowi,Oli i Kubie..i sobie?:) hyhy:) ...

     .. na poczatku problemy z zaspo-zabianka...potem przesexowny film:)..bolace tylki od siedzen:)

    BURCZENIE W BRZUCHU:/ ..zawsze mi burczy w tym kinie:/ yhhh:)

     ...ok 20.00 myknelam z glupolem fajowym do green way`u...eh te pity z kapusta:) skandal!:)

     ...generalnie wyladowalismy w art deco...moim malym magicznym miejscu...:) tam tak cieplutko...leciala sympatyczna muzyczka

   ...to miejsce odwiedzil tez Kuba..:)..dzis malo kumal..zyl swoim Londynem..:) ciesze sie ze jedzie tam..ze ucieknie choc na jakis czas od tej rutyny..od tego co tu zostanie.. ..wydaje mi sie ze kazdemu z nas przydalby sie taki wyjazd..ale nie wiem co ze man bedzie za miesiac.. ..czy to wazne?..nie..teraz nie..teraz jest mi dobrze..teraz marze marze marze...i czuje cieplo na serduchu.. ...jej...musze to napisac:)..kocham lustra w Klubowej..sa takie magiczne!..zawsze patrze sobie w oczy ..ktore odbijaja sie w lustrze.. ...sa wieksze..i maja takie swiatlo w sobie...aha! zauwazylam ze zawsze jak mijam jakas panienke w wc.. usmiecham sie do niej a ona do mnie..to tak jakby kazda z nas przesylala mysl " teraz twoja kolej":) ...

    ...eh.... ale mielismy imprezke w aucie Oli:)...umpc umpc..:)...Kuba stwierdzil ze Ola jezdzi tak jak szybko mowi:)..zawsze zastanawialam sie skad ludzie biora tyle slow na minuet:) w sumie fajnie...z taka osobka nigdy czlowiek sie nie nudzi.. ..wracajac do domku..Kuba z Ola rozmawiali sobie szybko:)..a ja polozylam lepek na oparciu..wlaczylam sobie Lily w discmanie..i odplynelam.. wszystko mi uciekalo przed oczami...pamietam godzine 23.54 -zegar dworca glownego w Gdyni..a potem 24.10 ...wyjazd z Sopotu:) 11 stopni C ..:)

   ....znow niechce mi sie spac..a przeciez nie bralam baardzo goracej kompieli :) co jest:)

a to male podsumowanie wieczoru...dla wtajemniczonych:)

rastawoman : :
cze 16 2004 znikam...
Komentarze: 2

...dzis zasne w sweterku mojego dziadka..bardzo go teraz potrzebuje a mam tylko jego sweter...

     ...narazie zawieszam bloga...tak czuje...i tak tez zrobie..

     ..Dzis bieglam w deszczu...walczylam z parasolem...zostal baardzo wygiety.. w rezultacie zmoklam...ale coz...kocham deszcz...wiec nie zirytowalo mnie to...

      Fotka ta bedzie podsumowaniem wczorajszego dnia..(juz po 24.00)...oraz mojego odejcia na jakis czas z bloga. .

PSTRYK!
rastawoman : :
cze 15 2004 ..when he smile...
Komentarze: 0

yh....:)....ale dzis sobie mykalam:)...teraz wsluchuje sie w Lily Kiare.. ...utwor "When he smile"..jest najlepszy z tej plytki...

  pamietam jak na 1 zajeciach z tanca ania puscila go ..i takie bach w mojej glowie..."jej jakie to sliczne".. ..a najcudowniejsze jest wykonywanie  ukladu przez grupe do tego utworu...kazdy ruch nogi ,reki w tym samym czasie byl tak fajowy...

    Dzis odwiedzilam znajomych na zajeciach...chwilke porozmawialam z ania... ile ona ma w sobie silnej woli..a jeszcze wiecej optymizmu i spokoju... ..zatesknilam za zajeciami...baaaardzo...wracaja do domku przypominalam sobie moje uczestnictwo..kiedys nalezalam do tej grupy..bylam nowa..w ukladach raczkowalam .. jednak z czasem bylam juz taka jak wszyscy...pamietam jak kazdy pokazywal sobie siniaki ktore zdobywalo sie w roznych przewrotach...

... yh...dzis mysleli ze wrocilam na zajecia ..eh...teraz co innego jest dla mnie wazne... .ale wroce tam...czuje to...

    .. na tej fotce jest Lily..ale strasznie mi przypomina anie... tylko ze ma tu ukrytego kitka a ania ma krociutkie wloski...

a to aniula..fajna babeczka..

      ..hm...nauka wzywa...ale potem bedzie mila noc z Tybetem w reku...

rastawoman : :
cze 15 2004 kap..kap...
Komentarze: 0

        kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,       

        kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,           kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap

                 kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap, kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap

   , kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap, kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap, kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap

, kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,

     kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap, kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,ka

p, kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap, kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap, kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,kap,

........

... "po cóż mówić więcej gdy wystarczy wsłuchać się w tajemniczą melodię kropel deszczu za oknem "... tadam..
rastawoman : :
cze 15 2004 film...
Komentarze: 0

..ogladam film...dosc intrygujacy...nieznam tytulu..nieznam rezysera,ale jakie to ma znaczenie..

     .. jezyk francuzki strasznie go "ociepla":)..dziwne okreslenie..

        ..to glupolowate ale rozsmieszyl mnie tekst wypowiedziany przez bohatera :

           " Chce byc twoim nosem wtulonym miedzy oczy i usta - mniejsza o katar":)

      ..no no..:)...

     ...przypomina mi on film...."Po tamtej stronie chmur" Michelangela Antonioniego.. ......cudowny film..

      ..najpieknieszy motyw opowiadal o 2 ludzi ktorzy kochajac sie tak bardzo nie mogli sie kochac.. ..ich wielkie uczucie..szczerosc w nim..namietnosc nie pozwalaly na zblizenie... .. to mnie bardzo poruszylo..i doszlo do mnie to ze jednak mozna kochac kogos tak bardzo...

        ..ten film byl jak sen...milo do niego wracac...

           "po kazdej kawie pozostaje osad".......

                ...

rastawoman : :