film...
Komentarze: 0
..ogladam film...dosc intrygujacy...nieznam tytulu..nieznam rezysera,ale jakie to ma znaczenie..
.. jezyk francuzki strasznie go "ociepla":)..dziwne okreslenie..
..to glupolowate ale rozsmieszyl mnie tekst wypowiedziany przez bohatera :
" Chce byc twoim nosem wtulonym miedzy oczy i usta - mniejsza o katar":)
..no no..:)...
...przypomina mi on film...."Po tamtej stronie chmur" Michelangela Antonioniego.. ......cudowny film..
..najpieknieszy motyw opowiadal o 2 ludzi ktorzy kochajac sie tak bardzo nie mogli sie kochac.. ..ich wielkie uczucie..szczerosc w nim..namietnosc nie pozwalaly na zblizenie... .. to mnie bardzo poruszylo..i doszlo do mnie to ze jednak mozna kochac kogos tak bardzo...
..ten film byl jak sen...milo do niego wracac...
"po kazdej kawie pozostaje osad".......
...
Dodaj komentarz