Komentarze: 7
...zarwane noce....przez studia....
.....nurzaca kioskowa praca....teraz babiczka zasowa 5 h...dzis jakis pan podszedl do mnie i zapytal sie dlaczego jestem taka zamyslona....hm....rzeczywiscie bylam i to baaaardzo.....
.....pani od krowek tez nudzila sie...czytala mase gazet odemnie....w sumie na maxa nuda....
....jakbym stdiowala w krakowie mialabym nocleg na poczatek u kumpla...teraz inny kumpel z krakowa zalatwil mi teczke specjalna na papiery ktore musze zlozyc do piatku!!!...zeskanowal mi wszytsko i dzis bede kombinowala...a potem przesle mu wsyztsko i zaniesie to do babeczek niekumatych w dziale rekrutacji...a jesliiiii niezdam tam nie zalamie sie booooo bede studiowala na prywatnej uczelni i nie bede musiala jezdzic 2 razy w tyg. do Krakowa....
spac!!!!!! mi sie chce.......... taaa ide spac;)
babiczko musimy na blogu pokazac jaki mamy kiosk..:) ja juz siebie pokazalam ..powiedzmy..-w notce poprzedniej ......
oooo jaki mi smuci jakas muzyczka....CU!!!!