a psik.....
Komentarze: 2
...my angel Gabriel..........zasypiam...zasypiam......( z kartonem chusteczek i lekarstwami)....
( spektakl byl niesamowicie smieszny..baczki..ogorki kiszone..sledzie....biczowanie sie...pryskanie woda na publicznosc....genialna mimika aktorki....i wspaniale nucenie publicznosci..jednak hm..moja czesc chorku miala najmniej do zanucenia:)...eh...a jutro znow pomykam tam...myk myk...
Pstryk..........
Dodaj komentarz