lip 21 2004

s t o p


Komentarze: 5

 

  .....prawie zasnelam lezac na lozeczku...na przeciwko nosa  Goyi(pieska)...

...zapowiada sie  noc u boku Goi..ona juz spi...lekko ja przesune zeby tez sie polozyc...ciesze sie ze mam ja...

....moge ja przytulic....poglaskac...dzis nawet mowilam jej o  moich marzeniach...wiem ze tego niekomu nie powie ....

...wiem moze to glupie ...ale ja  tego zwierzaczka uwialbiam....

.....tyk tyk tyk...czas lulac......

 

rastawoman : :
Snath
22 lipca 2004, 13:14
ej nie odchodz, jeszcze za wczesnie, dopiero co zaczelas pisac bloga a juz odchodzisz, polubilem twojego bloga... ehhh
namaste
22 lipca 2004, 10:11
..babiczko ufam Ci bardzo:*
22 lipca 2004, 00:02
robisz to co czujesz,ciesze sie choc bedzie mi brakowalo Twoich notek.Ciesze sie ze Cie mam nie tylko tutaj na necie.mam nadzieje,ze mozesz mi zaufac do konca,nawet jesli prawda boli czasami.trzymaj sie babiczko
21 lipca 2004, 23:27
ehh a ja mam swojego czarusia,z tym,ze przesuwac to go nie moge,bo warczy,a dla mnie miejsce w nogach:P
21 lipca 2004, 23:00
no tak...ja dpiero odnalazłam Twojego bloga, a Ty sobie uciekasz...ale wiem, to Twoje życie i zrozumiałe to wszystko jest dla mnie...ja jak chce uciec to jedynie od siebie.ale to jest niemożliwe

Dodaj komentarz