Archiwum lipiec 2004


lip 31 2004 jaka jestem zje......chana....
Komentarze: 4

 

   ......literki mi sie mienia...strasznie zmeczona jestem.....

  ..prawie 11..albo 10 h..w pracy...pawwwwwwwwwwwwwwwwwwwww na maxa!!!!!!

.....dzis w sumie bylo smiesznie bardzo bardzo momentami...:)

 ...koles zapomnial zapalek  ..wrocil sie  i  powiedzial " zapomnialem magicznych patyczkow"...smielysmy sie na maxa...

 ....potem inni kolesie   nas zagadywali...generalnie smiesznie....

   ...rowerkiem do pracy jechalam i wracalam z pracy.......a teraz mam zapalki tfuuu  magiczne patyczki w oczach:]....

    ......dzis zasne w 5 sekund..........dawno nie bylam tak pewna czegos....

      ..babiczko powachaj lewa pache przed spaniem ..wiesz wrazie co:P 

rastawoman : :
lip 31 2004 help?
Komentarze: 7

 

 ......ja piernicze...o kurde...ja zwariuje...1 raz w zyciu  mam stycznos z takimi problemami....

 ...studia sa popieprzone..... jesli wyjde z tego bez  wielkiego urazu psychicznego to bede super A...(moje imie:P  )

    .....narazie mam wszytskiego dosyc....i w ogole   eh..........

  OGLOSZENIE!!!!!!!!! ---jesli zdam na uczelnie w krakowie(zaocznie) potrzebowalabym noclegu co 2 tyg.  w KRAKOWIE!!......ma ktos stancje????? ja jestem nieszkodliwa...czasami sie usmiecham:P....robie zupki chinskie....wygrywam parowki...i w ogole:)

        pomocy...........:/

rastawoman : :
lip 29 2004 jeeeeeee
Komentarze: 7

....dzis odwiedzilam babiczke w kiosku:)....i tak sie dzis tam smialam..jej...z glupot..pieprzylam  dziwne rzeczy....:)

 ...wlasnie...zapomnialam wspomniec o tym ze w tym pseudo kiosku mamy karty "piotrus" ..i z nudow zaczelismy grac z kumplem...  kto przegral musial kupic chleb dla  zwyciescy...przegralam! yhhh:)...a potem ja wygralam....parowke :)...dzis ja dostalam...biedna teraz lezy taka sama w lodowce..:)

  .......jej slucham koncertu Pearl Jamu z Polski.....yh.....czekam na te robaczki moze jeszcze kiedys tu zjada i poslucham ich na zywo.....

     ......ostatnio mam straszna ciekawosc na osobki ktore  czasami mi cos komentuja....kim sa...i wogole...wiem tylko kim jest "moje_tzw_zycie"...to moja babiczka!!!!!!:)....ktora uwialbiam:)....ale Ci tu zrobilam reklame hyhy:)

 .....btw. posprzatalam na biurku....duma wylewa sie ze mnie strumieniami:]

       ....hm...papierosy to shit!!!!! musze je sprzedawac i kompletnie nie znam sie na nich...ludzie dziwnie wymawiaja nazwy petow a ja "eeee???"....jedna nazwa a 094858746 innych okreslen slownych ludzi...a ja taki maly robaczek niepalacy...choc kiedys popalalam(wiek 17-18 lat:] ale to byly slowackie waniliowe papierosy a nie jakies tam.....nieznam sie na tym...ale moja babiczka zato jest mistrzynia w tym:)....

      ...dobjanoc....

PS!!! dlaczego blogowicze niektorzy maja te hasla na blogach...wchodze nie wiedzac ze cos takiego jest i juz nie wiem jak z tego wyjsc!!!!straaaaasznyyy SHIT!!!!!
rastawoman : :
lip 29 2004 a bob mi spiewa....:)
Komentarze: 5

 

.......slonce i plaza..wytrzymalam 2 h...a krecilam sie strasznie....nie lubie lezec i  nic.....wegetacja..+ slonce ktore niezle grzeje.....

   ....zaczynam znow wierzyc w siebie..zaczynam  szkielet planow tworzyc....pocieszam sie....

.....jej.....moje biurko wyglada jakby churagan przeszedl.... sa na nim  :

      ksiazka...zeszyty z francuskiego i angielskiego....materialy o Holandii....z 30 cd....informator uczelni....rozwalony budzik w czesciach...jakas chusteczka z motykami...o kolejne 2 ksiazki.....kaseta jakas...dlugopis....olowek tak sobie luzem walniete na ta mase innych rzeczy....a i jeszcze te lodygi;) wynogron....mniam..:) aha...hm...lezy sobie samotnie taki usztywniacz do nogi zamiast bandarza;)....bolala nozka:/......syf......

    ...dzis odwiedze babiczke moja..zobacze jak radzi sobie na kasie fiskalnej...oj razem praca bedzie   baaardzo smieszna...10 h razem przez caaly tydzien...babiczko my bedziemy mialy siebie dosyc:)

 

     prararararrammmmmm

rastawoman : :
lip 28 2004 ..na zakrecie...
Komentarze: 5

......wiecie co....mam wspanialych rodzicow....dzis to doszlo do mnie ...tak strasznie ich kocham....

    ..i beda ze mnie dumni..beda.....

 .......slucham K.Jandy "bo ja jestem prosze pana na zakrecie.."...i tak  dziwnie....

 ..Przyjaciel jest daleko..nie wie co mi jest..nie wie dlaczego tak jest.....moze i dobrze.......

  ...szkoda tylko ze nie moge miec "tego kogos"..przytulic sie do niego i powiedziec "wiesz jest mi zle..ale ciesze sie ze jestes ze mna..."

 .........abstrakcja......

rastawoman : :